Choć w nazwie zawodów występuje „dzień dziecka”, to startowały w nim również nasze duże dzieci. Choć zawody były malutkie, to dla wielu z nas bardzo ważne, bo zobaczyliśmy kilka całkiem udanych debiutów. No i przede zawody odbywały się na naszym domowym basenie, więc jak moglibyśmy się tam nie pojawić?
Zawody były organizowane przez CSR WUM i szkołę pływania Lochte z okazji trochę przedwczesnego dnia dziecka. Założenie było bardzo proste – każdy płynie 50 dowolnym, wszyscy wygrywają i sprawnie kończymy imprezę. Dzięki temu zawody były bardzo dostępne, bo nie trzeba było zanadto modyfikować swoich weekendowych planów. Mała skala pozwoliła też odważyć się debiutantom, nad którymi pracujemy już od jakiegoś czasu. Bardzo cieszymy się, że skutecznie. 😉
Wygląda na to, że zawody już na stałe zagoszczą w kalendarzu imprez lokalnych razem z edycją Mikołajkową. Reprezentacja Mako z pewnością i wtedy się pojawi!
Wszystkie poniższe zdjęcia zrobiła Justyna Orzechowska (psst, też czekamy na jej debiut na zawodach).